Rola Matki w naszym życiu
- Anna Wolff - Ustawienia Systemowe
- 3 dni temu
- 6 minut(y) czytania
Relacja z mamą to jedna z najważniejszych osi naszego życia. Nie dlatego, że „matka ma zawsze rację”, ale dlatego, że to przez Matkę przychodzi do nas życie – biologicznie, emocjonalnie i symbolicznie.
Mówi się, że pierwsza więź z matką kształtuje nasz wewnętrzny model siebie i świata. W ustawieniach systemowych Berta Hellingera podkreśla się: „tak, jak przyjmujemy Matkę, tak przyjmujemy życie”.
Pierwsza więź – fundament naszego „JA”
W psychologii (teoria przywiązania Bowlby’ego i kolejne badania) zakłada się, że to właśnie pierwsza relacja z opiekunem – najczęściej z mamą – buduje matrycę:
• czy świat jest bezpieczny czy zagrażający,
• czy moje potrzeby są ważne czy przeszkadzają,
• czy ja jestem „w porządku”, czy „jakaś/jakiś nie taki”.
W uproszczeniu:
• gdy Matka jest wystarczająco dobra – obecna, reaguje na potrzeby, nie idealna, ale realna – dziecko uczy się:
„mogę istnieć, mogę czuć, jestem chciana/chciany”,
• gdy Matka jest niedostępna emocjonalnie, odrzucona, przeciążona, chora, przerażona – dziecko często uczy się:
„muszę się dostosować, żeby przetrwać; moje potrzeby są za dużo”.
To pierwsze doświadczenie relacji z matką potem „przenosimy” na:
• relacje miłosne – jak blisko mogę być, na ile ufam,
• relacje z własnymi dziećmi,
• relację ze sobą – czy szanujemy swoje emocje, ciało, granice.
Dlatego wpływ matki na dorosłe życie dziecka jest tak głęboki, nawet gdy już dawno nie mieszkamy razem.
Matka jako pierwsze lustro – „relacja z mamą” i obraz siebie
Małe dziecko nie ma jeszcze stabilnego poczucia siebie. Widzi siebie oczami Matki (lub tej osoby, która pełni jej funkcję).
Jeśli Matka:
• patrzy z ciepłem → w dziecku rodzi się przekonanie: „jestem w porządku”,
• patrzy z niepokojem, pretensją, zawodem → w dziecku rodzi się: „coś jest ze mną nie tak”.
To nie jest akt oskarżenia wobec Matki, ale opis mechanizmu. Matki często niosą swoje własne traumy, odrzucenia, niespełnione losy. Ich spojrzenie bywa zmęczone, zranione, lękowe. Dziecko tego nie rozumie – po prostu bierze to do siebie.
W dorosłości ta relacja z mamą często powraca w postaci:
• krytycznego wewnętrznego głosu,
• trudności w przyjmowaniu komplementów,
• poczucia, że „nigdy nie jestem wystarczająco dobra/dobry”.
Matka, granice i autonomia dziecka
W zdrowym rozwoju rola matki w naszym życiu zmienia się z czasem:
• na początku – dużo bliskości, kontakt fizyczny, opieka,
• potem – coraz więcej przestrzeni na samodzielność, eksplorację, własne „chcę” i „nie chcę”.
Kiedy Matka:
• potrafi stopniowo puszczać, pozwalając dziecku się oddalać, próbować, wracać – wzmacnia w dziecku poczucie sprawczości,
• trzyma za mocno – z lęku, samotności, poczucia pustki – dziecko może mieć trudność z dorosłością, z budowaniem własnego życia, z odklejeniem się od roli „córki” czy „syna” i stanięciem w roli „kobiety” lub „mężczyzny”.
W tle często stoją historie rodowe: samotność kobiet, brak ojca, wykluczenia, wojny, traumy, które sprawiły, że dziecko stało się „partnerem emocjonalnym” dla Matki.
Rola Matki w ustawieniach systemowych Berta Hellingera
W metodzie Berta Hellingera Matka zajmuje fundamentalne miejsce. Nie dlatego, że jest „ważniejsza” niż Ojciec, ale dlatego, że to przez nią przychodzi do nas życie.
W ustawieniach systemowych mówi się:
• Matka = źródło życia,
• Ojciec = kierunek, struktura, ruch w świat.
To, na ile potrafimy przyjąć Matkę taką, jaka była (lub jest), bardzo często pokazuje się potem w tym, na ile potrafimy:
• przyjąć swoje życie,
• przyjąć ciało, płeć, emocje,
• przyjąć codzienność – nie tylko „duchowe ideały”.
Przyjęcie Matki nie oznacza zgody na przemoc czy zaniedbanie. Oznacza uznanie faktu:
„To Ty dałaś mi życie. Tego nikt nie może zmienić. Cała reszta – uczucia, żal, ból – ma swoje miejsce obok tego faktu”.
Przerwany ruch do Matki – częsty temat ustawień
W konstelacjach bardzo często pojawia się pojęcie przerwanego ruchu do Matki. Może do niego dojść, gdy:
• w ciąży, porodzie lub wczesnym dzieciństwie doszło do rozdzielenia (szpital, inkubator, choroba, dramat rodzinny),
• Matka była fizycznie lub emocjonalnie nieobecna,
• dziecko „zatrzymało się” w pół drogi do niej i zamknęło serce, żeby już nie tęsknić.
W dorosłym życiu przerwany ruch do matki może przejawiać się jako:
• trudność w bliskości (przyciągam – odpycham),
• chłód, odcięcie od uczuć,
• perfekcjonizm: „skoro nie dostaję miłości, postaram się zasłużyć”,
• chroniczne poczucie pustki, głodu miłości.
Praca w ustawieniach systemowych nad dokończeniem ruchu do matki jest jednym z kluczowych procesów, które wpływają na relacje, zdrowie emocjonalne i poczucie sensu.
Gdy stajemy ponad Matką – odwrócona hierarchia
W ustawieniach systemowych często widać też odwrócenie porządku:
• dziecko ocenia Matkę, staje „wyżej”:
„ja zrobiłabym to lepiej”, „ja bym tak nie żyła”, „nie chcę mieć z Tobą nic wspólnego”,
• dziecko staje się opiekunem Matki – emocjonalnie, finansowo, psychicznie; ratuje ją, jest jej „partnerem”.
Konsekwencje:
• trudność z przyjęciem wsparcia od życia i od innych,
• poczucie „muszę sama, nie mogę się oprzeć na nikim”,
• wypalenie, przeciążenie, problemy zdrowotne,
• przekonanie, że nie wolno mieć lepiej niż mama.
W porządku systemowym: Matka jest „większa”, dziecko – „mniejsze”. Zdrowe ustawienie wewnętrzne to:
„Ty przyszłaś przede mną, Ty dałaś – ja przyjmuję. Ja jestem córką/synem, Ty jesteś Matką”.
To nie jest podporządkowanie, tylko uznanie faktu. W takiej postawie często pojawia się więcej siły i spokoju.
Wykluczone Matki i ich wpływ na ród
Szczególnym tematem w ustawieniach są Matki wykluczone:
• matki, o których się nie mówi,
• matki „niewygodne”, chore, uzależnione, odrzucone,
• matki, które same zostały wykluczone przez swoje rodziny.
W systemie wszystko, co wykluczone, wraca w kolejnych pokoleniach, często jako:
• depresja, uzależnienia, auto-sabotaż,
• trudności bycia matką dla własnych dzieci,
• problemy w związkach,
• nieświadoma lojalność wobec cierpienia.
Uznanie losu Matki – nawet jeśli był bardzo trudny – jest ważnym krokiem w stronę uzdrowienia relacji z mamą i z własnym życiem.
Rola Matki a dorosłe życie – jak to widać w codzienności?
Niespełniona lub zraniona relacja z Matką może w dorosłości objawiać się m.in.:
• trudnością w stawianiu granic albo bardzo twardymi murami,
• wchodzeniem w związki, w których „ratujemy” drugą osobę albo szukamy w partnerze Matki,
• problemem z samoopieką – od zaniedbania po nadkontrolę,
• poczuciem winy, kiedy dbamy o siebie, zarabiamy więcej niż Matka, wyjeżdżamy, rozwijamy się,
• trudnością w przyjmowaniu wsparcia: „wolę dawać niż brać”,
• silnym, surowym wewnętrznym krytykiem – jak echo zawiedzionej Matki.
To nie znaczy, że „wszystko to przez Matkę”. Raczej: że więź z mamą była pierwszym szkicem tego, jak będzie wyglądać nasze „tak” i „nie” wobec życia.
Uzdrawianie relacji z Matką
Zdrowienie relacji z Matką często obejmuje:
• psychoterapię – opowieść o historii, uczuciach, żalu, złości, tęsknocie,
• pracę z wewnętrznym dzieckiem – uczenie się dawania sobie tego, czego zabrakło,
• pracę z ciałem – uwalnianie napięć, zamrożeń, lęku i wstydu,
• naukę stawiania granic – także wobec mamy, jeśli to konieczne.
Czasem możliwe są nowe rozmowy, nowe gesty z realną Matką. Czasem – z powodu jej stanu, śmierci czy braku kontaktu – możliwa jest tylko praca wewnętrzna.
Ale ta praca wewnętrzna zawsze jest dostępna.
W ustawieniach systemowych Berta Hellingera praca z rolą Matki może obejmować:
• dokończenie przerwanego ruchu do Matki (symbolicznie, w polu),
• przyjęcie Matki w sercu: „Ty jesteś moją mamą, ja jestem Twoim dzieckiem”,
• oddanie Matce tego, co należy do niej: bólu, losów, odpowiedzialności,
• wewnętrzny ukłon: „Dziękuję Ci za życie” – nawet jeśli reszta była bardzo trudna.
Gdy relacja z Matką choć trochę się uzdrawia, często zmienia się także:
• relacja z własnym ciałem,
• relacje z partnerami, partnerkami,
• relacja z dziećmi,
• stosunek do pracy, pieniędzy, świata.
Przyjęcie Matki nie oznacza zgody na krzywdę
To ważne, by jasno powiedzieć:
• Możesz powiedzieć Matce „tak” jako tej, która dała Ci życie,
• i jednocześnie powiedzieć „nie” przemocy, manipulacji, wykorzystywaniu.
W praktyce:
• uznajemy fakt: „to Ty mnie urodziłaś”,
• stawiamy granice: „nie zgodzę się, byś mnie dalej raniła”,
• pozwalamy sobie na własną drogę, inne wybory, inną dorosłość.
To zdanie może podsumować systemowe spojrzenie na rolę Matki w naszym życiu:
„Mama jest początkiem, ale nie całym moim życiem. Z szacunkiem biorę od niej życie i idę swoją drogą.”
Czy czujesz, że Twoja relacja z mamą – realna lub wewnętrzna – wciąż wpływa na Twoje życie, związki, poczucie własnej wartości, zdrowie, pieniądze?
Zapraszam Cię na głęboki, poruszający warsztat ustawień systemowych „W Twoje ramiona, Mamo” – przestrzeń spotkania z Mamą tak, jak jest… i tak, jak potrzebuje Twoje serce.
Podczas tego spotkania:
• przyjrzysz się swojej relacji z Mamą (obecną, nieobecną, zmarłą, nieznaną),
• popracujesz z tematem przerwanego ruchu do mamy, lojalności i ukrytych oczekiwań,
• zobaczysz, jak ta relacja wpływa na Twoje związki, zdrowie, sukces, pieniądze i macierzyństwo/ojcostwo,
• dostaniesz wsparcie w zrobieniu kolejnego, możliwego dla Ciebie kroku w stronę Mamy – z szacunkiem dla całej historii rodu.
Pracujemy w kameralnej grupie, co zapewnia:
• poczucie bezpieczeństwa, intymności i szacunku do procesów,
• czas na indywidualną pracę,
• możliwość bycia w roli osoby ustawiającej, reprezentanta lub obserwatora – zawsze na miarę Twojej gotowości.
Jeśli czujesz, że to TEN moment, żeby zrobić krok w stronę Mamy – zapraszam.
To, co poruszy się w relacji z Mamą, często otwiera nowe drzwi w wielu obszarach życia.
Anna Wolff
Certyfikowany Terapeuta Ustawień Systemowych z 17 letnim doświadczeniem, Psychotraumatolog, Life & Business Coach.
Założycielka Akademii Ustawień Systemowych®, autorka kursów i programów pracy z traumą, intencją i przekazem transgeneracyjnym. Od kilkunastu lat wspiera ludzi w odzyskiwaniu wewnętrznej wolności, siły i zaufania do życia.



Komentarze