top of page

Gwałt na kobiecości.


Podczas ustawień często pokazują się gwałty na kobietach z rodu. Upokorzenie, przemoc, wściekłość i wstyd, które płyną przez następne pokolenia. Najmocniej działają te które są okryte tajemnicą rodzinną. Kobiety, które noszą w sobie zapis takich historii noszą skrywany potężny gniew na mężczyzn, sprawców ich bólu i upokorzenia, który przenoszą pokoleniowo na wszystkich mężczyzn. Takim kobietom ciężko żyć w zgodzie i harmonii z mężczyzną – impuls wyzwalający transgeneracyjną wendetę generuje kłótnie, awantury, nieokiełznany wybuch emocji - czasem wręcz przemoc fizyczną nieadekwatną do obecnej przyczyny. Niemoc w reagowaniu na rzeczywistość wojenną odreagowują wnuczki i prawnuczki gwałconych kobiet. Nie widzą partnera – mężczyzny – widzą oprawców. I walczą za kobiety z rodu, które tego zrobić nie mogły.

Druga strona to kobiety, które przyciągają w obecnym życiu złe traktowanie, molestowanie czy wręcz gwałty przypominając o wojennych tajemnicach swoją bezsilnością, jakby przymusowym poddawaniu się mężczyźnie i jego nadmiernej agresji. Wchodzące w rolę ofiary, w służbie rodu.

Na poziomie ciała widać blokady na poziomie miednicy, gniew który utknął w zaciskających się udach, ręce którymi kobiety podczas ustawienia zasłaniają swoją kobiecość, kompletnie nieświadomie, kiedy stają naprzeciw mężczyzn.

Kobiety, które przychodzą z tematem agresji, niskiego poczucia własnej wartości, blokad seksualnych, zamrożonej kobiecości, pokazują wpływ zdarzeń z czasów wojny i wcześniejszych.

Czasem uwolnienie całej traumy transgeneracyjnej związanej z gwałtami wymaga czasu, dodatkowej pracy z ciałem a przede wszystkim dużej świadomości tego co nami powoduje w kontaktach z mężczyznami.

Kobiety z którymi pracuję na sesjach indywidualnych lub warsztatach przychodzą mówiąc: „Nie rozumiem co się ze mną dzieje, atakuję partnera bez powodu”. Czasem przychodzą z niemożnością robienia czegoś prozaicznego – chcą np. nauczyć się jazdy na nartach, a ciało nie puszcza kontroli nóg, które od trzech pokoleń są podświadomie zaciśnięte. Nieraz rodzinny sekret pokazuje się w postaci nieuzasadnionego wstydu, lub lękiem przed okazywaniem swojej kobiecości, bo babcia musiała ukrywać się pod przebraniem chłopca, żeby jej nic nie zagrażało. I współczesna wnuczka, ma tendencje do chłopięcego ubioru. Jest tak wiele odsłon tematu gwałtów i przemocy wobec kobiet, które dopiero teraz mają możliwość się pokazać, uwolnić i definitywnie zakończyć.

Zresztą temat dręczonych, gwałconych i torturowanych kobiet zaczął się już w średniowieczu i często odsłania się podczas ustawień, gdzie finalnie zostaje przywrócona godność, wielkość i oddana zostaje cześć kobiecości. Bardzo wiele dolegliwości bólowych u kobiet związanych z ich kobiecością pokazuje się wtedy z bardzo dawnych czasów.

Kobiety niszczone za swoją indywidualność, siłę połączenia z naturą, używanie wrodzonych talentów do leczenia dziś przemawiają i odsłaniają swoją siłę poprzez swoje współczesne potomkinie, które odzyskują swoją sprawczość by służyć innym.

Często pracuję z kobietami o wielkich darach i talentach, które mają zapisany w ciele program „nie mogę ujawniać swojej siły bo będę cierpieć lub umrę”, potrzebują zobaczyć i uszanować Tą do której to należało pierwotnie. Ogromną wdzięczność i wielki szacunek mam do mężczyzn, którzy przychodzą coraz chętniej na warsztaty i służą z miłością Kobiecości, pomagając się jej uwolnić i odzyskać pierwotną Moc. To jest wielkie jak Męskie służy Kobiecemu i Kobiece Męskiemu.

Ustawienia są drogą do pojednania odwiecznie walczących sił i aktem miłości, który przywraca naturalną równowagę systemu.


Anna Wolff

Certyfikowany Terapeuta Ustawień Systemowych


Zapraszam na sesje indywidualne i warsztaty – informacje w linku:

oraz na stronie:



693 wyświetlenia
bottom of page