To, że nie znamy przodków, nie przeszkadza nadal istnieć temu, co oni przeżyli. Ich los pozostaje jako ślad, jako swoiste naznaczenie. Owo piętno i wydarzenia, które nie zostały opowiedziane, mają tendencję do manifestowania się w bardzo szczególnych momentach życia i tworzenia sytuacji, których źródła nie rozumiemy.

Sytuacje te nie są „logiczne”, to znaczy, mają miejsce, chociaż się tego nie spodziewaliśmy; pojawia się syndrom porażki, patologia w życiu codziennym, depresje lub nieoczekiwane sukcesy.

Jesteśmy w jakimś sensie wciągnięci w historię rodzinną. E. Horowitz

Czy zadajesz sobie czasem pytania:

❓Dlaczego w moich relacjach się nie układa..

❓Dlaczego nie zarabiam tyle, ile pragnę…