Potrzeba bliskości w związku – dlaczego jest tak ważna?

Bliskość jest jednym z fundamentalnych elementów zdrowej relacji. Nie chodzi jedynie o fizyczny dotyk – przytulenie, trzymanie się za ręce czy bycie obok – ale także o poczucie, że jesteśmy widziani, akceptowani i kochani. Potrzeba bliskości wynika z samej natury człowieka – od urodzenia aż do dorosłości budujemy swoje poczucie bezpieczeństwa właśnie poprzez kontakt fizyczny i emocjonalny z drugą osobą.

Dlaczego kobieta (i mężczyzna) dąży do przytulenia?

Przytulanie obniża napięcie, redukuje poziom stresu, podnosi poziom oksytocyny – hormonu więzi i zaufania. To naturalny mechanizm, dzięki któremu ciało i psychika znajdują ukojenie. W związku gesty czułości są sygnałem, że chcemy być w relacji, otwieramy serce na partnera i ufamy mu na tyle, by dopuścić go blisko siebie.

Psychologia podkreśla, że brak bliskości emocjonalnej i fizycznej w relacji prowadzi do poczucia osamotnienia, chłodu, a z czasem – do kryzysu w związku.

Przerwany ruch miłości – źródło tęsknoty za bliskością

W ustawieniach systemowych Berta Hellingera mówi się o przerwanym ruchu miłości. To sytuacja, gdy dziecko – najczęściej w relacji z mamą – w naturalnym odruchu biegnie do niej po miłość, bliskość i poczucie bezpieczeństwa, ale nie otrzymuje odpowiedzi:

mama jest niedostępna emocjonalnie (np. z powodu własnej traumy, depresji, żałoby),

dziecko doświadcza separacji (hospitalizacja, rozłąka, wychowanie przez inne osoby),

mama odrzuca lub nie potrafi okazywać ciepła.

Ten ruch dziecka zatrzymuje się. W dorosłym życiu taka osoba nosi w sobie tęsknotę za bliskością, ale jednocześnie może jej unikać, bo obawia się kolejnego odrzucenia. Z jednej strony pragnie przytulenia, z drugiej – lęk nie pozwala w pełni się otworzyć.

Rana odrzucenia i jej konsekwencje

Psychologia rozwojowa i teoria więzi mówią, że odrzucenie we wczesnych latach życia pozostawia głęboką ranę. Dorosły z tą raną:

 boi się odsłonić swoje prawdziwe potrzeby,

 unika bliskości lub wchodzi w zależne, niesymetryczne relacje,

 często wybiera partnerów emocjonalnie niedostępnych, powtarzając znany wzorzec,

 może czuć się „niegodny miłości”.

W ustawieniach systemowych takie osoby nierzadko stoją „na zewnątrz” relacji – nie potrafią wejść w pełny kontakt, bo w głębi serca nadal zwracają się ku matce lub ojcu, oczekując od nich tego, czego nie dostali.

Uzdrowienie – droga do bliskości

Pierwszym krokiem jest świadomość – rozpoznanie, że problem w bliskości z partnerem nie zawsze dotyczy samej relacji, lecz dawnych ran i przerwanego ruchu do rodzica.

W pracy terapeutycznej i w ustawieniach systemowych można:

 dokończyć przerwany ruch miłości – pozwolić dziecku w sobie podejść do mamy lub taty, poczuć ból i jednocześnie otworzyć serce,

 uznać ranę odrzucenia – nazwać ją i zobaczyć, że była konsekwencją sytuacji rodziców, a nie winą dziecka,

 nauczyć się dawać i przyjmować czułość w związku – od drobnych gestów, aż po głębokie otwarcie serca.

Ćwiczenie – przyjęcie bliskości

Usiądź wygodnie, zamknij oczy i połóż dłonie na sercu. Wyobraź sobie, że Twój partner (albo ktoś, komu ufasz) podchodzi i obejmuje Cię. Nie musisz nic robić – tylko pozwól się przytulić. Oddychaj głęboko i zauważ, jakie emocje pojawiają się w ciele: ciepło, napięcie, może lęk. Nie oceniaj – po prostu obserwuj. Zrób to ćwiczenie kilka razy w tygodniu, a stopniowo nauczysz się, jak Twoje ciało i serce reagują na bliskość.

 Bliskość w związku nie jest luksusem ani „dodatkiem”. Jest fundamentem. To dzięki niej czujemy, że jesteśmy razem nie tylko fizycznie, ale i sercem. A gdy nauczymy się uzdrawiać dawne rany, bliskość staje się naturalnym przepływem miłości.

Jeśli czujesz, że temat bliskości jest dla Ciebie szczególnie ważny, zapraszam Cię na wyjątkowy, transformujący warsztat ustawień systemowych online:

 „W Twoje ramiona, Mamo” (rezerwacja miejsca: www.annawolff.pl/warsztaty)

Warsztat prowadzi:

Anna Wolff – Certyfikowany Terapeuta Ustawień Systemowych, Psychotraumatolog, Life & Business Coach.

Założycielka Akademii Ustawień Systemowych®, autorka kursów i programów pracy z traumą, intencją i przekazem transgeneracyjnym. Od kilkunastu lat wspieram ludzi w odzyskiwaniu wewnętrznej wolności, siły i zaufania do życia.

Bliskość w związku.