Jeśli często używasz słowa „masakra” przeczytaj…
Na warsztatach w Gdańsku w 2023 roku, w trakcie rozmowy pomiędzy uczestnikami pojawił się temat słowa „masakra” – że jest nadużywane, że niektóre osoby regularnie go wypowiadają, można powiedzieć bezrefleksyjnie i wręcz nałogowo.
Temat który był poruszany od dawna przez różne osoby, np. z moich doświadczeń w nauce coachingu było to bardzo piętnowane - że przecież trzeba używać jedynie pozytywnych słów w wydźwięku.
Obserwowałam od dawna, że przecież gdyby to było takie proste, w przypadku większości Polaków, zrezygnować z tego tak popularnego słowa, to zapewne by tak było. Nic się nie dzieje bez przyczyny.
Natomiast nadal jest to słowo używane masowo, intensywnie i zawsze czułam, że przynosi ono jakąś ważną informację.
Ustawiłam więc wczoraj archetypowo dwie osoby naprzeciwko siebie nie podając informacji kim są (tzw. ustawienia zakryte) – jedna osoba była osobą, która miała łagodną historię rodową i drugą, której w rodzinie w przestrzeni ostatnich pokoleń zdarzyło się traumatyczne zdarzenie związane z rozlewem krwi.
Reprezentantka słowa ‘masakra” zaczęła natychmiast w pewnym sensie atakować osobę z trudną historią rodową. Skakała przed nią niczym furia, chcąc zwrócić na siebie uwagę. Co ciekawe w ogóle nie była zainteresowana osobą z spokojną historią rodową.
Co ważne – tak jak pisałam, reprezentantka słowa masakra, nie wiedziała, która osoba jest kim i w ogóle kogo reprezentują. Dopiero po ukazaniu się dynamiki powiedziałam na głos, kto co reprezentuje.
Za osobą z trudną historią rodową, ustawiłam kolejnego reprezentanta – który był w roli tego masakrycznego zdarzenia w przeszłości. Kiedy osoba, której rodu zdarzenie to dotyczyło odwróciła się i spojrzała na to wydarzenie – reprezentantka słowa „masakra” natychmiast zakończyła swój „histeryczny taniec” i z miłością przytuliła się do pleców osoby z trudną historią rodową. W jednej sekundzie przestała być aktywna.
Tak więc – jeśli używasz słowa ”masakra”, lub znasz kogoś kto kompulsywnie go używa, popatrz z miłością na jego historię rodową. Na to co tam się wydarzyło. To słowo mówi do Ciebie…do niego o czymś ważnym…prawdopodobnie zapomnianym, może celowo pomijanym ze względu na swój ciężar.
Wszystko jest informacją.
Słuchaj i patrz sercem.
Pole mówi do Ciebie i poprzez Ciebie.
Dziękuję wspaniałym uczestnikom gdańskich warsztatów, którzy przyjechali z różnych zakątków świata by odkrywać miłość i prawdę, szanować i jednać to co niepojednane.
Anna Wolff
Terapeuta Ustawień Systemowych
Psychotraumatolog
Life&Business Coach
