Tak długo jak mamy jakiś wewnętrzny ból którego nie jesteśmy w stanie odpuścić z powodu sytuacji w której czuliśmy się zawiedzeni przez rodziców zamykamy sobie do nich drogę. Dorosłe dziecko musi pokonać ten ból aby wziął móc przyjąć od rodziców.

Kto nie szanuje rodziców, szczególnie matki, nie szanuje najczęściej pracy i partnera – wydaje mu się, że jest lepszy i często odnosi się z pogardą zarówno w stosunku do pracy jak i partnera. Kto nie szanuje matki rzadko odnosi sukces w dziedzinie na której mu zależy, czy to zawodowej czy prywatnej. Uważa się lepszy od pracodawców, klientów itd.

Kobieta, która energetycznie stała przy ojcu i rywalizowała z matką (często nieświadomie będąc w reprezentacji byłej partnerki ojca), uważała się za lepszą od niej ma duży potencjał, potrafi sobie „radzić w życiu”, może być zdolna, operatywna ale coś będzie stało na przeszkodzie jej sukcesowi, takiemu o jakim marzy. Może też odrzucać wiele różnych ofert i możliwości życiowych i zawodowych uważając, że zasługuje na coś lepszego. Niestety to lepsze się nie zdarza zazwyczaj tak długo jak kobieta nie poczuje autentycznego szacunku do matki. Świadomy wybór tak naprawdę jest niemożliwy, kiedy nasza nieświadoma część  i związane z nią dynamiki rządzą naszym życiem.

Jeśli czujesz, że temat relacji z mamą jest dla Ciebie trudny, nie odnosisz sukcesów zapraszam Cię na warsztat „Sukces ma twarz matki” 26 maja o godz. 17.00.

Będziemy pracować z tym co stoi na przeszkodzie w przyjęciu swojej mamy taką jaką jest/była.