Kiedy robi się ustawienia, bardzo ważne jest zaangażowanie klienta w dany temat. Nie można robić ustawień z ciekawości, chęci niesienia pomocy komuś, ułatwienia czegoś. Ustawienie nie uwalnia od odpowiedzialności, którą należy na siebie wziąć, nie łagodzi twardej rzeczywistości. Najbardziej transformujące ustawienia dotyczą zazwyczaj tematów najwyższej rangi – wg. Twórcy metody - Berta Hellingera – życia i śmierci.
Rozwój i wzrost wymagają poszerzenia granic własnej świadomości i w tym znajduje się nasz siła. Bardzo często można zaobserwować podczas ustawień, że klientowi jest łatwiej podtrzymywać stan nieszczęścia niż dążyć do prawdziwej zmiany i podjąć konkretne działania. Kiedy taka dynamika się pokazuje, nie możemy kontynuować ustawienia.
Podczas ustawienia, prowadzący ponosi odpowiedzialność za proces, natomiast klient za dokonanie zmiany, inne podejście osłabiało by klienta i odbierało mu jego godność a zarazem osłabiało by także prowadzącego.
Sytuacja kiedy klient przychodzi na ustawienia ze zleceniem typu np.: „chcę, żeby mój mąż się zmienił” czasem się zdarza, a świadczyć może o tym, że klientka jest w roli ofiary i uważa, że wszystko zależy od zewnętrznych okoliczności, a nie od niej. Możemy się oczywiście przyjrzeć relacji pomiędzy klientką a jej mężem, zobaczyć co jest przyczyną trudności w tej relacji, natomiast finalnie to klientka zadecyduje co z daną sytuacją zrobić.
Ustawienia zazwyczaj pokazują bardzo wiele informacji pomocnych do podjęcia własnej decyzji w określonej sprawie. Sprawiają, że widzimy szerszy kontekst, uwarunkowania i w ten sposób zrozumieć ją na głębszym poziomie.
Podejście typu: „na ustawieniu pokazało się oczywiste, że powinnam/powinienem zostawić partnera, rzucić pracę etc.” – nie jest właściwe, sugeruje, że klient lokuje odpowiedzialność za swoje decyzje zewnętrznie.
„Ustawienia pokazały mi inny obraz sytuacji – przemyślę swoją sytuację w tym kontekście, poczuję jak się z tym wszystkim mam i podejmę decyzję jaką uznam za słuszną i najwłaściwszą. Takie podejście świadczy o dojrzałości i świadomości własnej odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Gdyby przecież pozwolić, żeby ustawienie przejęłoby władzę to pozbawiło by klienta odpowiedzialności i sprawczości w swoim życiu – czyli jego wewnętrznej siły.
Często, wskazówki w ustawieniach są bardzo jednoznaczne i wyjątkowo użyteczne szczególnie w kwestiach dotyczących biznesu – mogą pokazać zyski lub ewentualne straty, wpływ na klienta danej branży i vice versa. Tak samo w relacji – możemy zobaczyć niejednokrotnie potencjał związku, ale także uwikłania partnera – czyli to co stoi nam czasem na przeszkodzie w związku.
Na ostatnich ustawieniach był przypadek klienta, który kupił nowe mieszkanie ale przyszedł z obawą o nie, ponieważ gdziekolwiek by się pojawił, w szybkim czasie pojawiały się zalania i wycieki. W trakcie ustawienia pokazała się babcia klienta, która miała trudny los – urodziła w trakcie drogi, zalewanie było przypomnieniem o nagłym, niespodziewanym odejściu wód płodowych. Szacunek okazany babci i jej losowi oraz możliwość przeżycia jej emocji przez wnuczka uwolniło dynamikę, która obciążała go do tej pory.
Sytuacja z klientką, która miała obsesyjny wręcz lęk przed tym, że zachoruje – pokazał mi się dziadek, który zmarł bardzo młodo, a lekarze nie umieli mu pomóc. Zazwyczaj w momencie objawienia praprzyczyny lęku, następuje uwolnienie go.
Ustawienia działają w różnym czasie i myślę, że nigdy nikt w stanie nie jest jednoznacznie określić „terminu realizacji”, czasem dostaję informację o zakresie czasowym, ale wiem, też że pewne rzeczy zależą od klienta, od jego gotowości do transformacji danego tematu.
Czasem trzeba „rozpakawać” i zobaczyć wiele warstw danego tematu – szczególnie temat związków, pieniędzy i otyłości ma bardzo wiele aspektów. Warto być cierpliwym i sukcesywnie uwalniać się od niesłużących dynamik, które rozpoznaliśmy.
Praca ustawieniowa jest elementem naszego rozwoju wewnętrznego i najmocniej działa wtedy kiedy jesteśmy naprawdę mocno zaangażowani w pracę nad sobą oraz rozwiązanie problemu. Wspaniale uzupełnia się z innymi metodami pracy, pracą z ciałem, hipnozą, tradycyjną terapią i coachingiem. Wszystko zależy od tego w którym miejscu naszej ścieżki jesteśmy i czego nam jeszcze brakuje do pełnej świadomości.
Ustawiający to nie guru, ani wróżbita, choć czasem przychodzą bardzo jednoznaczne informacje, mam wtedy wrażenie, że dotyczy to czegoś, co zupełnie nie zależy od klienta – a jest wpisane/zapisane w jego indywidualny los. Jestem jednak bardzo ostrożna w tym zakresie – czasem jedno słowo za dużo może mieć bardzo znaczny wpływ na klienta, jeśli nie jest on stabilny emocjonalnie, bo jest np. w bardzo trudnej sytuacji życiowej.
Ustawiający zawsze musi mieć pokorę i świadomość swojego potencjalnego wpływu na klientów i być uważnym zadając sobie zawsze pytania: „czy to co robię wzmacnia czy osłabia klienta i jego system”?
Ustawieniami nie można manipulować, robić ich „życzeniowo”. Ustawienia są skuteczne tylko wtedy kiedy wynikają z ruchu ducha, a nie z głowy klienta, reprezentantów czy ustawiającego. Wymagają odwagi w zmierzeniu się z rzeczywistością, intuicji oraz głębokiego szacunku.
Anna Wolff
Certyfikowany Terapeuta Ustawień Systemowych
Zapraszam na sesje online – skype, Messenger lub telefoniczne.
Zapisy telefonicznie pod numerem 883144880 lub przez poniższy link:
oraz przez FB:
https://www.facebook.com/akademiaustawiensystemowych.anna.wolff
Comments